America’s Challenge Gas Balloon 2014 r.
Coś zaczyna się zmieniać w aerofilatelistyce, a zwłaszcza poczta balonowa. Przez wiele lat Pan Stefan Makne w różnych zawodach balonowych poza granicami kraju przewoził pocztę balonową, co mam dokładnie opisane w rozdziele "Przygody Makne", teraz Team Krzysztof Zapart i Mateusz Rękas nie odpuszczają przy transporcie poczty balonowej. Cóż ja osobiście mogę tylko pogratulować, podziękować i życzyć dalszych owocnych lotów z pocztą balonową, wszak to moje hobby.
Niedawno opisywałem pamiatkę poczty balonowej z Gordon Bennetta z sierpnia 2014 r., gdzie powyższa załoga zajęła bardzo wysokie piąte miejsce, a dzisiaj przyszedł czas na opis pamiątki z poczty balonowej z 19 zawodów America's Challenge, gdzie Team Krzysztof Zapart i Mateusz Rękas (zespół 6) wykonali bezpieczne nocne lądowanie w pobliżu Perryville, około 60 mil (96 km) na południowy wschód od St Louis i niedaleko od rzeki Missisipi. Podróżowali 941 mil (1514 km) będąc w powietrzu 46 godzin 23 minuty i zajęli drugie miejsce. GRATULACJE. Z tego co wiem mieli szanse na 1-wsze miejsce, ale lot przerwały burze.
America’s Challenge Gas Balloon Race rozgrywane są od 1995 roku. Ich twórca Mark Sullivan wzorował się na europejskim wyścigu. Liczy się przede wszystkim odległość, jaką pokonają balony bez zatrzymywania się na ziemi. Są to bardzo prestiżowe zawody, a zawodnicy muszą być doskonale przygotowani i fizycznie, i psychicznie i pod każdym innym względem.
Tym razem wystartowało siedem załóg, obok amerykańskich po jednej z Hiszpanii, Niemiec i Polski.
Siódmy zespół, Bert Padelt i Mike Emich z USA, leciał mniejszym balonem i nie był konkurentem dla pozostałych załóg. Zrobił krótki lokalny lot w Albuquerque.
O godzinie 0:30 pierwszy balon pilotowany przez Phil Bryant i Andy Cayton (zespół 1) został wciągnięty na platformę startową. Wszystkie balony startowały z tej platformy, więc wszyscy zaczynały swoją podróż z dokładnie tym samym punkcie. Cztery minuty później pierwszy balon był w powietrzu.
Z powodu sobotnich silnych wiatrów loty zostały przełożone na poniedziałek 6 pażdziernika.
Każdy balon musiał zawierać co najmniej następujące wyposażenie:
a) Wysokościomierz
b) Wariometr
c) Barograf lub inne urządzenie rejestrujące wysokość (GPS, itp)
d) 720 kanałów VHF
e) światło stroboskopu z minimalnej jasności wymaganej dla samolotów
f) wiązki światła do lądowania w nocy
g) elektroniczne narzędzie nawigacyjne GPS lub
h) Transponder z trybu C i 4096 kodów lub tryb S Transponder
i) Nadajnik alarmowy: (406 MHz)
Poniżej kartka pamiątkowa, którą przewiozła nasza załoga w czasie 19 Mistrzostw Ameryki Balonów Gazowych startując z Albuquerque w stanie Nowy Meksyk i nadana w miejscu lądowania.
Miejsca zawodników:
1.Drużyna 7, Anulfo Angel Aguirre Gonzalez, Hiszpania: 1188 mila (1912 km), 53:27 godziny, wylądowała na południowy-zachód od Lebanon:
2.Zespół 6, Krzysztof Zapart i Mateusz Rękas, Polska: 941 mil (1541 km), 46:23 godziny, wylądował w pobliżu Perryville:
3.Zespół 5, Peter Cuneo i Barbara Fricke, USA: 825 mil (1328 km), 40:17 godziny, wylądował na zachód od Searcy;
4.Drużyna 2, dr Heinz-Otto Lausch i dr Marion Lausch, Niemcy: 679 mil (1093 km), 45:14 godziny, wylądowała na wschód od Lincoln;
5.Drużyna 1 Phil Bryant i Andy Cayton, USA: 644 mil (1036 km), 31:56 godziny, wylądowała PnPnWs z Tulsa;
6.Zespół 4, Mark Sullivan i Cheri Biały, USA: 433 mil (697 km), 39:03 godziny, wylądował na północ od Grandfield;
Polska załoga po wylądowaniu.
Odbiór nagród.