Do akcji zbierania funduszów na liczną wyprawę olimpijską do Rzymu w 1960 r. włączył się po raz pierwszy formalnie Polski Związek Filatelistów, który w porozumieniu z Polskim Komitetem Olimpijskim wydał treściwe w temacie dwie winietki olimpijskie, przedstawiające pod kołami olimpijskimi godło Rzymu i na dole napis: „Rzym 1960/PKOL – PZF”.


Nalepki drukowane były w arkuszach po 60 sztuk, w których jeden rząd pionowy był w kolorze niebieskim, a drugi na przemian w kolorze brunatnym. Cena sprzedażna winietki wynosiła 3 zł. Druk winietek wykonała Państwowa Wytwórnia Papierów Wartościowych w nakładzie łącznym 60000 sztuk (30000 par). Połowa wpływu netto ze sprzedaży, zgodnie z umową, przekazana została na cele olimpijskie.


Pierwszy raz w historii nalepek olimpijskich część z nich, za zgodą Departamentu Poczty Ministerstwa Łączności, awansowała do półoficjalnych znaczków poczty lotniczej, w związku z organizacją olimpijskich lotów szybowcowych w Lesznie i balonowych w Łodzi dla upamiętnienia Igrzysk w Rzymie. Nadruk na winietkach dla lotów szybowcowych, dokonany w kolorze czerwonym, brzmi: „Leszno WLKP/Przesyłka Szybowcowa/4 ZŁ/ 1960”. Natomiast nadruk dla lotu balonowego jest w kolorze czarnym: „Łódź/Przesyłka Balonowa/4 ZŁ/1960”. Do nadruku zużyto łącznie 20000 nalepek, przez co otrzymano po 5000 sztuk każdego nowego rodzaju winietki.


Uzgodniono z przedstawicielami Aeroklubu Polskiego, że olimpijski lot balonowy odbędzie się w Łodzi 11 września (ostatni dzień Igrzysk Olimpijskich), na zakończenie centralnych uroczystości Święta Lotnictwa.


Zarówno lot balonowy jak i dwa loty szybowcowe miały być urozmaiceniem wystawy filatelistycznej zorganizowanej z okazji jubileuszu 100-lecia polskiego znaczka.

Listy i kartki, ofrankowane opłatą ekspresową na ten lot, należało odebrać w biurze wystawy „Polska 60” - która również otwarta była w tym samym czasie , co Igrzyska Olimpijskie „Rzym 1960” – w PKiN w Warszawie - 10 września 1960 r. Po ostemplowaniu frankatury kasownikiem pocztowym „Polska 60” , przesłane zostały do Urzędu Pocztowo-Telekomunikacyjnego Łódź 1, 11 września, po ostemplowaniu kasownikiem pocztowym, przekazane zostały kierownictwu Aeroklubu, na lotnisku Lublinek pod Łodzią.

 

clip

 

Dodatkowo uświetnił przesyłkę balonową jeden z aerofilatelistów stemplem nr 60121 wg katalogu Myślickiego „Warszawa PKiN” wydawanym w tym czasie, kiedy trzeba było odbierać przesyłki do lotu. Współorganizatorami  poczty szybowcowej  nadawanej na Wystawie " Polska 60" w Warszawie było koło PZF w Lesznie. Grupa leszczyniaków oddelegowana do Warszawy otrzymała lokum w Pałacu Kultury. Równolegle, w Pałacu Kultury przygotowywano pocztę balonową. Stempel ten czasami  spotyka się na odwrocie przesyłek - ale to tylko zabawa filatelistów( tym bardziej, że daty na tym datowniku nieraz nie współgrały z resztą stempli, np. były wcześniejsze). Grupa leszczyniaków pracowała przy tych obu pocztach ( balonowej i szybowcowej) z Warszawiakami. Adresatem poniższej przesyłki , był też jeden z leszczyniaków przebywający wtedy w Warszawie Pan Romuald Biernacki, autor ( projektant) nalepki szybowcowej z nadrukiem Balon " Poznań" z 15.06.58..Na dole nalepki są jego inicjały " R.B."


W tym samym dniu wszystkie listy i kartki należycie ofrankowane i ostemplowane (6185 sztuk), umieszczono w koszu balonu „Syrena”, w zapieczętowanym worku pocztowym.


Przeładowanie programu centralnych uroczystości Święta Lotnictwa (wystawy sprzętu lotniczego, centralne pokazy lotnicze, skoków spadochroniarzy, zespołowa akrobatyka lotnicza, parada samolotów o prędkości ponaddźwiękowej) spowodowało zaniechanie propagandowego lotu z pocztą balonu „Syrena”. Za dwa dni balon ten musiał być zresztą dostawiony na miejsce startu I Krajowych Zawodów Balonowych o memoriał płk. Franciszka Hynka w Szczęśliwicach koło Warszawy.


Według innej wersji lot balonu planowano na zakończenie defilady wojsk lotniczych. Niestety, wskutek tego, że jeden z samolotów odrzutowych przekroczył podczas pokazu barierę dźwięku, pękła powłoka balonu „Syrena”.


12 września załadowano więc na samochód kosz balonu i powłokę oraz worek z pocztą.


14 września wystartowały balony: „Warszawa”  z załogą : inż. St. Mosica. J. Krasicki, A. Pomirski, M. Januchowski; „Poznań” inż. S. Makne, Z. Laszkiewicz, Z .Kunstman, H. Kosmowski; „Syrena” inż. S. Makaruk, inż. J. Gawęcki; „Katowice” F. Musioł, J. Zych, J. Świerkot, R. Ciszewski.


Z tej czwórki najmniejsza była „Syrena”. Worek z pocztą o wadze około 70 kg spowodowałby swym ciężarem skrócenie lotu. Dlatego, krotko przed startem, na polecenie kierownika zawodów płk. Z. Burzyńskiego, przeładowano worek z pocztą na większą znacznie „Warszawę”.


Można przypuszczać, że „pozbycie” się ciężaru z pocztą umożliwiło dłuższy lot załodze „Syreny”, która szczęśliwie wygrała zawody, przeleciawszy najdłuższą trasę 355 km, lądując w miejscowości Charbowo koło jeziora Łeba (10 km od brzegu Bałtyku). Balon „Warszawa” przeleciał  o 53 km krótsza trasę (3122 km) i osiadł  o godzinie 18,00 na wysokim świerku, na brzegu lasu, niedaleko Sierakowic.


Dnia następnego po uzyskaniu od nadleśniczego zgody na ścięcie 4 drzew, by ocalić od uszkodzenia powłokę, załoga balonu przekazała przywieziona pocztę do Urzędu Pocztowo- Telekomunikacyjnego w Sierakowicach (miejscowość 12 km na zachód od Kartuz). Stąd natychmiast  (były to ekspresy!) rozesłano listy do adresatów, bez potwierdzenia miejsca lądowania balonu z pocztą!


Przy przekazywaniu poczty w Sierakowicach pilot balonu zapomniał doręczyć zarządzenie Departamentu Służby Pocztowej Ministerstwa Łączności podającego sposób przyjęcia poczty z balonu; dlatego listy i pocztówki nie zostały potwierdzone stemplem tamtejszego urzędu pocztowego. Po kilku dniach starano się to przeoczenie naprawić i ci, którzy nadesłali z powrotem listy olimpijskie do Sierakowic, uzyskiwali potwierdzenie lądowania pod Sierakowicami oraz stwierdzenie, że pocztę przewiózł balon „Warszawa”, a nie – jak planowano – balon „Syrena” oraz przygotowano dodatkowy stempel o treści: „Z przyczyn technicznych pocztę przewiózł balon „Warszawa” na I-szych Krajowych Zawodach Balonowych im. płk. Franciszka Hynka w Warzszawie, dnia 14.IX.1960 r.”.


W ten sposób powstały dwie odmiany przesyłek lotu balonowego z wystawy „Polska 60”.

Zastosowane stemple pocztowe:

nadawcze -

ŁÓDŹ 1 11.-9.60.12 * f *;

ŁÓDŹ 1 11 9 60.10 * 1a *;

ŁÓDŹ 1 11.-9.60.17 * n *;

odbiorczy-

SIERAKOWICE 15.9.60.10.

Parka nalepek poczty balonowej

nalepki rzym

 

Przesyłka na kopercie po dodatkowym ostemplowaniu z wyróżnikiem na stemplu nadawczym * f *.

 

nalepka niebieska

 

Przesyłka na kopercie po dodatkowym ostemplowaniu z wyróżnikiem na stemplu nadawczym * n *

 

z nalepka brazowa

 

Druga strona koperty z dodatkowym stemplem PKiN w Warszawie.

 

druga strona

 

Przesyłka na kopercie bez ostemplowania wskazującego miejsce lądowania balonu (Sierakowice) oraz „dwa w jednym” inaczej filatelistyczna fantazja.

 

fantazja filatelisty

 

Przesyłka na kopercie bez ostemplowania wskazującego miejsce lądowania balonu (Sierakowice) z wyróżnikiem na stemplu nadawczym * 1a *.

 

wyroznik 1a

 

Nalepka propagandowa z wystawy filatelistycznej w innym kolorze niż powyższa.

 

propagandowa nalepka

 

Wszystkie 4 przesyłki balonowe są tak dobrane, że znaczki pocztowe po odpowiednim złożeniu ich tworzą czwórkę symbolizującą polskie sukcesy na Igrzyskach Olimpijskich. Zostały one wydane z okazji Igrzysk Olimpijskich Rzym 1960.

 

Przesyłka balonowa dosłana do Urzędu Pocztowego już po locie balonowym, celem uzupełnienia, zgodnie z wcześniejszym zapisem jak na wstępie.

 

9

 

Przesunięcie napisów w nalepce w górę poza ramkę.

 

1

 

2

 

3

 

Przesunięcie napisów w nalepce w lewo.

 

Clip 4

 

Przesunięcie całego obrazu i napisów w nalepce.

 

4