Droga dojazdowa do Kolemczyc to 3 km polną drogą od głównej asfaltowej, w tym 400 m to obszar zalewowy.
Jeszcze zima 2011 roku. I bardzo ciekawa wiadomość. W tym roku jak zapewnia Pani sekretarz Gminy Dorohusk problemy Kolemczyc z dojazdem mają się skończyć. Otrzymana dotacja oraz pomoc Gminy jest pewna i inwestycja budowy drogi dojazdowej rozpocznie się skoro tylko warunki atmosferyczne na to pozwolą. Inaczej mówiąc Panorama lubelska przyniosła bardzo dobrą wiadomość dla mieszkańców i letników Kolemczyc.
Nic dodać, nic ująć ale zgodnie z zapowiedziami Pani sekretarz Gminy Dorohusk rozpoczęto budowę czy podwyższenie zalewowej drogi betonowej, będącą częścią dojazdową do Kolemczyc. Rozpoczęto ją późno, bo w sierpniu 2011 roku. Starałem się dokumentować fotograficznie etapy budowy.
Były i sytuacje, że trzeba było zostawić samochód i dotrzeć na działkę piechotą.
A były i również i sytuacje, że trzeba było dzwonić do sąsiadów by wyciągnęli samochód po ulewnych deszczach.
Syn, kiedy przyjechał nas odwiedzić nie mógł wyjść z podziwu, że już bez przeszkód można na działkę dojechać.
Może to nie byłoby nic szczególnego, ale chciałem też pokazać jak silny prąd rzeki Bug potrafi zniszczyć tak pieczołowicie budowaną drogę.
I tu nasuwa się słynne pytanie "Jak żyć Panie Premierze"?
I znowu trzeba prosić o możliwość przepłynięcia do celu.