10 załóg w dniach 29 lipiec – 01 sierpień 2010 roku zmagało się z warunkami pogody, często dla nich niekorzystnymi.
Tuż po godzinie 16:00 odbyło się otwarcie zawodów w obecności marszałka sejmu Jerzego Wenderlicha. Po otwarciu zawodów odbyła się odprawa na której zostały przedstawione planowane konkurencje, oraz warunki w jakich odbędą się zmagania sportowe.
29.07.2010 o około godziny 19:50 rozpoczął się start do pierwszych konkurencji zawodów. Start odbył się z lotniska Aeroklubu Pomorskiego, a lądowania odbyły się po wschodniej stronie miasta w okolicach Grębocina. Przelot dziesięciu balonów nad miastem wywołał duże zainteresowanie mieszkańców. Ostatnie załogi powróciły na lotnisko przed północą.
Komisja sędziowska tak rozłożyła punkty orientacyjne dla pilotów i konkurencje, żeby balony latały też nad centrum Torunia – zapowiada prezes Aeroklubu Pomorskiego Jerzy Wiśniewski.
Od rana pogoda nie zapowiadała sprzyjających warunków na rozpoczęcie zawodów. Ciągłe opady deszczu prawdopodobnie zniechęcała wszystkich do stawienia się na linii startu. A jednak, wiara i zaparcie opłaciło się. Od południa zaczęło wychodzić słońce zza deszczowych chmur i w oku zabłysła iskierka.
Na miejscu oprócz załóg balonowych stawili się licznie obserwatorzy, którzy przyszli podziwiać piękne, kolorowe monstrumy. Oczekiwanie wzmagał utrzymujący się silny wiatr, który wydłużał chwile startu balonów. Wszyscy po chwili zwątpienia w końcu doczekali się podniesienia powietrznych gigantów. To było piękne, warte zobaczenia. Tylko zazdrościć tym, którzy w swoich gondolach mogli podziwiać widoki z wysokości swojego balonu.
W drugim dniu zawodów rozegrano jedną konkurencję "Gordon Bennett Memorial". Cały lot - od startu, poprzez rzut markera jak najbliżej punktu w wyznaczonej strefie aż do lądowania odbywał się na lotnisku Aeroklubu Pomorskiego.
W trzecim dniu zawodów poranne starty i lądowania odbywały się poza terenem lotniska. Prawie bezwietrzna pogoda utrudniła zawodnikom planowanie lotów. Jak zwykle kluczowym elementem była praktyka, doświadczenie i dobra strategia.
Centrum Poczty Oddział Rejonowy w Toruniu oraz Aeroklub Pomorski w Toruniu postanowili uczcić I Zawody Balonowe - "Pocztą Balonową". I na tą okoliczność pilot przewożący pocztę balonową Pan Arkadiusz Wiśniewski zaprojektował kartkę pocztową, która w ilości 1000 sztuk została przez Pocztę Polską CP ORJ w Toruniu rozprowadzona dla chętnych, którzy chcą posiadać pamiątkę tej imprezy.
Charakterystycznym elementem, który rzuca się w oczy jest balon SP – BIR, którym przesyłki zostały przewiezione. Nie jest to pierwszy przewóz przesyłek przez Pana Arkadiusza, w roku 2001 w czasie VI Toruńskiego Zlotu Motocyklowego BMW Veteran Club przesyłki równiez zostały przewiezione przez niego. Opisałem to na swojej stronie internetowej. Po kliknięciu na 2001 rok w menu witryny, pod spodem (rokiem) będzie impreza "Zlot motocyklowy". Wystarczy kliknąć.
Regulamin "Poczty Balonowej" został zatwierdzony przez Centralę Centrum Poczty Wydział Filatelistyki w dniu 2 lipca 2010 roku.
Zgodnie z założeniami regulaminu skrzynka pocztowa została wystawiona na stoisku Poczty Polskiej zorganizowanym na lotnisku Aeroklubu Pomorskiego. Panie obsługujące stoisko:
Pani Agata Chróścielewska;
Pani Agnieszka Szczepaniec ;
Należy tu wspomnieć o Pani Agnieszce Szczepaniec ze sklepiku filatelistycznego, która z wielką starannością wszystkie przesyłki do przewozu balonem ostemplowała. A nie było tego mało.
Do przewozu Pocztą Balonową przekazano 427 przesyłek w tym:
- krajowe:
- ekonomiczne - 263
- priorytetowe - 36
- polecone ekonom. - 61
- polecone pr. - 5
- zagraniczne:
- priorytetowe - 22
- ekonomiczne - 40
W czasie zawodów zdarzają się też dziwne sytuacje, tak jak ta, ktora miała niejsce w czasie zawodów toruńskich, a którą to portal TVP Bydgoszcz opisał:
"Najpierw długi lot i piękne widoki, a potem twarde lądowanie, często w nieprzewidzianym wcześniej miejscu.
Powitanie zgotowane załodze balonu przez gospodarzy czasami też zresztą trudno przewidzieć. - To nie jest pana pole. Na ch.... pan tu wlazł ! - to reakcja jednego z podtoruńskich rolników po tym, jak na jego polu wylądował balon, a po pilotów przyjechał specjalny samochód. Reakcja, delikatnie mówiąc, mało przyjazna. - Pan nie miał prawa wjechać. A na drugi raz wezmę dubeltówkę i rozp...ę wszystko, zrobię rozpierduchę, bo tak w Ameryce można - wykrzykiwał rolnik.
Balony latają nad Polską ziemią, więc na szczęście nie było to konieczne. Skończyło się na polubownym rozwiązaniu sporu, choć na miejsce wezwano policję. - Policjanci pojechali na miejsce. Jak się okazało, nasza interwencja nie była konieczna, dlatego, że obie strony doszły już do porozumienia - informuje podinsp. Wioletta Dąbrowska, rzecznik KMP w Toruniu.
Miłośnicy lotów balonem tłumaczą, że to sport piękny, ale i nieprzewidywalny. Dlatego nie zawsze są w stanie wylądować w zaplanowanym wcześniej miejscu. - Zdarza się to, że on po prostu nie ma gdzie wylądować i jeżeli jest zmuszony lądować na uprawie, stara się tak wylądować, żeby poczynić jak najmniejsze szkody. Ląduje gdzieś na skraju, w pobliżu drogi - tłumaczy Jerzy Wiśniewski, organizator 1. Toruńskich Zawodów Balonowych.
W zdecydowanej większości przypadków, zawodnicy są przyjmowani przez gospodarzy z otwartymi ramionami.
Jednak bywa też inaczej. - Zdarza się, że ktoś wyleci z widłami i powie załóżmy, że balon wylądował dobrze, ale samochód po niego nie może wjechać. I nieraz trzeba tam po 400-500 metrów te ciężkie elementy balonu nosić - opowiada Janusz Zdulski, szef sekcji baloniarstwa Aeroklubu Pomorskiego w Toruniu.
Zawodnicy podkreślają, że balony są ubezpieczone. I nawet jeśli podczas lądowania wyrządzą szkody, to pieniądze z polisy i tak pokryją straty."
Dużą zasługę przy opracowaniu niniejszego reportażu ma Pani Magdalena Wojda pracująca na stanowisku ds. Marketingu Centrum Poczty Oddział Rejonowy w Toruniu. Była nie tylko w załodze balonu pocztowego, ale i przekazała mi materiały, które mogę wykorzystać do opisu. Poniżej zdjęcie, na którym widać Panią Magdę obok pilota Pana Władysława Klósek z Aeroklubu warszawskiego przy balonie SP – BCZ. Jak widać już od małego wprowadza swojego syna Borysa w arkana baloniarstwa.
Przesyłki zostały zaopatrzone w okrągły stempel okolicznościowy z napisem w otoczce:
w stylizowanej powłoce balonu wpisany rysunek balonu z umieszczoną na powłoce pięcioboczną tarczą przedstawiającą aktualne godło Aeroklubu Pomorskiego w Toruniu. Godło to wzorowano na pięcioramiennej tarczy stosowanej w eskadrach lotniczych w okresie międzywojennym. Na tarczy tej umieszczono rysunek aeroklubowego samolotu, a na nim gryfa pomorskiego. Tarcza z gryfem nawiązuje do godła 41 Eskadry Liniowej, a pod koszem data: 30.07.2010.
GODŁO AEROKLUBU POMORSKIEGO W TORUNIU
Po opracowaniu przesyłek sporządzono odsyłkę listową z kartą, którą pracownik Urzędu Pocztowego w Toruniu Pani Magdalena Wojda wydała pilotowi balonu Panu Arkadiuszowi Wiśniewskiemu.
Pan Arkadiusz Wiśniewski otrzymał upoważnienie do czynnego udziału w Poczcie Balonowej. Dokument ten uprawniał do odbioru ładunku pocztowego zawierającego przesyłki filatelistyczne celem przewiezienia pocztą specjalną oraz do przekazania pracownikom najbliższego czynnego urzędu pocztowego.
Nadmienić jeszcze wypada że w 1924 r. przystąpiono do formowania 4 Pułku Lotniczego w Toruniu i nadano mu odznakę pułkową według poniższej fotografii.
Start balonu z członkiem załogi Panią Magdaleną Wojda nastąpił o godzinie 15:53 z lotniska Aeroklubu Pomorskiego w Toruniu i po przeleceniu 18 km wylądował o godzinie 16:38 we wsi Grzywna położonej w powiecie toruńskim, gminie Chełmża.
Przewieziony ładunek pocztowy został przekazany przez upoważnionego członka załogi balonu pilota Arkadiusza Wiśniewskiego do najbliższej miejsca lądowania balonu placówki pocztowej, którą był Urząd Pocztowy w Chełmży.
W placówce pocztowej przesyłki podlegały dalszemu opracowywaniu poprzez: przystawienie odcisku datownika dziennego z nazwą:
- CHEŁMŻA 30 07 10 16 * AB *
- CHEŁMŻA 30 07 10 16 * CD *
- CHEŁMŻA 30 07 10 17 * AK *
oraz przystawieniu odcisku pieczątki w kolorze niebieskim, z konturami balonu i wpisanego w środek trzema miniaturkami balonów. Napis po prawej stronie konturu balonu brzmi:
POCZTA / BALONOWA / PRZEWIEZIONO / W DNIU 30.07.2010R. / NA TRASIE: / UP TORUŃ 1 – UP CHEŁMŻA
Jedną z najciekawszych w tym zbiorze przesyłek jest kartka, którą otrzymałem od pilota Pana Akadiusza Wiśniewskiego z pozdrowieniami, autografem i znaczkiem personalizowanym, ktore zostały wydane na okoliczność I Toruńskich Zawodów Balonowych. Niewielką ilość tych znaczków wprowadzono do użytkowania:
o wartości nominalnej 1,30 zł. - 100 szt.
o wartości nominalnej 2,20 zł. - 140 szt.
Zostały rozprowadzone wsród organizatorów, VIPów, sponsorów i tych wszystkich osób, które przyczyniły sie do zaistnienia zawodów i związaną z nimi pocztą balonową. Popieram taką inicjatywę. We wcześniejszych lotach było to często praktykowane przez inny arkusik, kolor koperty czy kartki, inny kolor stempla okolicznościowego. W tej chwili nieraz wypływają takie "cacka" i są rarytasem dla aerofilatelistów.
"Znaczek personalizowany" to nowa usługa, którą Poczta Polska proponuje swoim klientom.
W celu jej realizacji niektóre z emisji znaczków pocztowych wydane zostały ze specjalną przywieszką. Usługa polega na nadruku na przywieszce znaczka pocztowego obrazu zaproponowanego przez klienta zamawiającego znaczki personalizowane. Połączenie tej formy znaczka pocztowego z wybraną przez klienta fotografią lub rysunkiem (grafiką) nadaje mu osobisty charakter.
Przesyłka balonowa ze stemplem odbiorczym: - CHEŁMŻA 30 07 10 17 * AK *
Przesyłki balonowe ze stemplem odbiorczym: CHEŁMŻA 30 07 10 16 * CD *
Koperta polecona priorytetowa przewieziona balonem.
Koperta polecona przewieziona balonem.
Koperta priorytetowa zwykła przewieziona balonem.
Koperta zwykła przewieziona balonem. W kopertę wpisany balon, którym przesyłki zostały przewiezione.
Kartka priorytetowa zwykła przewieziona balonem.
Kartka okolicznościowa zwykła przewieziona balonem.
Przesyłka balonowa ze stemplem odbiorczym: - CHEŁMŻA 30 07 10 16 * AB *
Stempel okolicznościowy w kolorze niebieskim.