Harcerze już kilkakrotnie udowodnili, że "Poczta Balonowa" nie jest nim obca, wszak ich sekcja balonowa jest prężna. Harcerski Klub Balonowy – harcerski klub lotniczy wywodzący się ze środowiska Krakowskiej 19 Lotniczej.
HKB powstał w 1984 roku jako pierwszy polski klub balonowy b.n.o.p (balonów na ogrzane powietrze). Rozpoczął działalność w oparciu o swój pierwszy balon, SP-BZP "Harcerz" wyprodukowany na Węgrzech, m.in. ze składek harcerzy, wówczas drugi polski balon n.o.p. Obecnie jest to najstarszy istniejący polski balon n.o.p.
Dokładnie opisałem balon i pocztę balonową przewiezioną po raz pierwszy tym balonem na stronie internetowej w menu pod rokiem 1985, tytuł "Dni Krakowa". Później były inne poczty balonowe harcerskie. Rok 1987, pod spodem (rokiem) impreza "II lot balonu Harcerz". Następna rok 1993, pod spodem (rokiem) impreza "Harcerska Łeba" i muszę przyznać, że fajnie to robią. Jednak młodzież ma swoje to "coś".
Pierwszym przewodniczącym HKB był pwd. Witold Łacheta. Od 1987 roku do chwili obecnej przewodniczącym HKB jest hm.Czesław Przybytek, który bardzo przyczynił się do powstania i przewiezienia tej poczty balonowej, uczestnicząc również w jej przekazaniu przez pracownika Urzędu Pocztowego Kraków 1 Pana Jerzego Gurbałę. Z filatelistyką a tym samym pocztą specjalną, jaką jest balonowa Pan Jerzy Gurbała ma wiele wspólnego. Przez Jego ręce przechodzą wszystkie przesyłki celem zaopatrzenia je w odpowiednie stemple poczty specjalnej. Sam jest filatelistą od roku 1955. 20 lat Jego pracy na poczcie w Krakowie w okienku filatelistycznym, a wcześniej w PPFilat. w Warszawie świadczy, że Jego praca związana jest z filatelistyką.
Poniższe zdjęcie przedstawia Pana Jerzego Gurbałę przekazujacego worek z pocztą pilotowi balonowemu Panu Erykowi Czarkowskiemu, przy udziale, jak pokazuje drugie zdjęcie właśnie Pana Czesława Przybytka.
ZHP może poszczycić się eskadrą harcerskich balonów (Harcerz I, Harcerz II, Idea, Skaut, Wzlot i Zuch) i harcerskich baloniarzy działających w hufcach Kraków-Krowodrza i Gdańsk. Nierzadko harcerze posiadają świadectwa kwalifikacji samodzielnych pilotów balonowych i uprawnienia instruktorskie. Harcerskie balony można spotkać na najważniejszych zlotach i imprezach programowych w całej Polsce. Oprócz własnych balonów klubowych, HKB wykorzystuje w swej działalności także balony należące lub obsługiwane przez członków HKB.
Cały dorobek 100 – letniej tradycji harcerskiej, oczywiscie w tym równiez i sekcji balonowej, odzwierciedlił się w zlocie harcerskim zorganizowanym z tej okazji.
Jubileuszowy Zlot ZHP z okazji 100-lecia harcerstwa w Polsce trwał od 16 do 24 sierpnia. Uczestniczył w nim 8 tys. osób - przedstawicieli 17 chorągwi ZHP z całej Polski, a także goście z innych organizacji polskich i zagranicznych. W niektórych wydarzeniach uczestniczył też zuchy, członkowie drużyn integracyjnych i Nieprzetartego Szlaku oraz seniorzy - łącznie ok. 10 tys. osób.
W miasteczku harcerskim, zbudowanym na Błoniach, przez 9 dni mieszkało, uczestniczyło w zajęciach, bawiło się i żywiło 8 tys. osób. Na ich potrzeby zbudowano 200 kuchni polowych, ponieważ harcerze sami gotowali posiłki.
W harcerskim miasteczku na Błoniach zbudowano Sukiennice, Koronę Królów, Bramę Floriańską, Pałac Kultury i Smoka Wawelskiego. Wszystkie budowle harcerze zaprojektowali i wykonali z drewna.
Harcerstwo polskie to ruch społeczny i wychowawczy dzieci i młodzieży, oparty o służbę, samodoskonalenie, braterstwo, wzorowany w momencie powstania na skautingu brytyjskim. Za rok powstania harcerstwa przyjmuje się 1910, a za symbolicznych założycieli uważa się Andrzeja Małkowskiego i jego żonę Olgę Drahonowską-Małkowską.
Różnicę pomiędzy ówczesnym klasycznym skautingiem założonym przez gen. Roberta Baden-Powella a powstającym wówczas harcerstwem, Andrzej Małkowski określił w słowach: "Harcerstwo to skauting plus niepodległość", podkreślając różnicę w ówczesnych priorytetach polskiego harcerstwa i światowego skautingu. Właśnie 100 lat temu Andrzej Małkowski, twórca polskiego harcerstwa, przetłumaczył na język polski książkę brytyjskiego twórcy skautingu Roberta Baden-Powella "Skauting dla chłopców".
Na krakowskich Błoniach powstało ogromne miasteczko namiotowe harcerzy. Jednym z głównych organizatorów całego przedsięwzięcia był hm. Marek Bieżanowski. On to przekazywał mi różnego rodzaju informacje dotyczące zlotu harcerskiego celem uwidocznienia ich na niniejszej stronie internetowej.
"Harcerze to elita młodego pokolenia" - uważa premier Donald Tusk, który na Rynku Głównym oficjalnie otworzył imprezę. Został on rownież honorowym patronem obchodów 100-lecia harcerstwa i Jubileuszowego Zlotu Stulecia Harcerstwa Kraków 2010.
"Chcę się dzisiaj zwrócić do elity młodego polskiego pokolenia, do harcerzy. Jestem bardzo wzruszony tym widokiem tysięcy młodych ludzi, którzy każdego dnia pokazują, co znaczy zanurzone w tradycji i równocześnie na wskroś nowoczesne służenie ojczyźnie" - powiedział szef rządu.
Premier podkreślił, że "polscy harcerze to najwspanialsza, czasami tragiczna, najczęściej optymistyczna historia naszego narodu XX i XXI wieku". "Być polskim harcerzem, to powód do niekłamanej dumy" - mówił Tusk do zebranych. Jak podkreślał, "100 lat to historia bezinteresownego poświęcenia dla Polski i dla jej mieszkańców".
"W ostatnich miesiącach widziałem was, harcerzy z całej Polski w tych miejscach, które wymagały skupienia, mądrego dojrzałego patriotyzmu, odwagi i tego, co najpiękniejsze w harcerskiej myśli, praktyce, w działaniu - takiej nadzwyczajnej bezinteresowności. Czegoś, co macie w sercach, co pokazywaliście przez 100 lat - takiego niekalkulowania, czy się opłaca być w miejscach, które was potrzebują" - mówił szef rządu do zebranych na Rynku harcerzy.
"Czy w czasie powodzi, czy po tragedii smoleńskiej, także tam, gdzie potrzebne było połączenie zaangażowania i taktu - widziałem wasze mundury, wasze dobre twarze, skupienie i także uśmiech" - mówił premier do harcerzy, dziękując im "w imieniu tych ludzi, którzy potrzebowali wsparcia, pomocy".
100 lat działalności harcerstwa w Polsce określił mianem "dojrzewania wolontariatu, jakiego świat nie widział". Jak przyznał, sam kiedyś był zuchem i harcerzem. Zebrani zareagowali na to brawami.
"Harcerstwo to jest poważna rzecz" - powiedział Tusk. Odwołał się do potocznego i nieco lekceważącego określenia, "że ktoś zachowuje się jak harcerz - co znaczy, że grzeszy przesadną bezinteresownością".
"Wydawałoby się to takie niemodne, nieracjonalne, budzące lekceważenie, a ja chcę wam powiedzieć, że warto żyć, by poznawać takich ludzi jak wy, którzy z bezinteresownością pomagają ludziom i ojczyźnie. To wy, lepiej niż wielu polityków, przenieśliście w nowoczesność idee solidarności, bo wiedzieliście, że wymaga ona niesienia pomocy innym, którzy jej potrzebują. Za tę bezinteresowność chciałem wam bardzo podziękować. Bądźcie tacy naiwni w najgłębszym tego słowa znaczeniu, zawsze tacy bezinteresowni" - powiedział premier. "Świat byłby lepszy, gdybyśmy wszyscy byli harcerzami" - dodał.
Po uroczystości otwarcia zlotu premier wraz z harcerzami przeszedł do miasteczka zlotowego na krakowskich Błoniach.
Hejnał Mariacki, który słuchacze radiowej Jedynki mogą codziennie wysłuchać w południe, zagrał punktualnie o godzinie 12:00 nie strażak, a harcerz. W ten sposób druhowie oficjalnie rozpoczęli zlot, zorganizowany w Krakowie z okazji stulecia harcerstwa polskiego.
Zanim strażacy, którzy na codzień grają hejnał, zaprosili na wieżę harcerza został on gruntownie przeegzaminowany. Wojciech Fednar z Chorągwi Podkarpackiej Hufiec Przemyśl, egzamin zdał celująco. Może dlatego, że jest uczniem szkoły muzycznej w Przemyślu.