W balonie znajdował się pilot Adam Gruszecki, drugi pilot Piotr Król oraz Marcin Borowicz-sędzia. Oczywiście nie odbyło to się bez czujnego oka Pani Anny Frymus, która osobiście sprawdziła w balonie czy worek z pocztą został nienaruszony. Mało tego to po zakończonym locie młodszy syn Pani Anny Kacper Frymus uważał, że takiej okazji nie można przepuścić i musiał sprawdzić, czy rzeczywiście nie ma już tego worka z pocztą, i wszedł do balonu, który przewiózł pocztę balonową. Co już niestety starszy syn Pani Anny Dawid doszedł do wniosku, że pojazd, który nie ma silnika i hamulców może być niepewny i wolał zrobić zdjęcie na tle balonu w czasie nocnych pokazów. Cóż, młodzież dzisiaj uważa, że jak nie ma przynajmniej 2,0 pojemności pod maską i tarcz hamulcowych sportowych to inne pojazdy są "cienkie". My wychowujemy się na balonach ale młodzież to już pewnie promy i statki kosmiczne. Technika idzie naprzód.
Start balonu "Lubelskie - Smakuj Życie" SP - BEI nastąpił w Parku w Nałęczowie o godz. 19.30. Balon wylądował w miejscowości Piotrowice (przebył drogę 6 km) i wylądował o godzinie 19.45. Lot był krótki ze względu na pokazy nocne balonów i zakończenie zawodów planowane na godz. 21.00. Worek z przesyłkami odebrała Pani Anna Frymus - Regionalny Koordynator ds. Filatelistyki w Lublinie i przewiozła go do UP Lublin 1 celem dalszych czynności eksploatacyjnych.
Jak piszę niemal w kazdym artykule najbardziej cieszą te przesyłki, które zawierają autografy osób biorących udział w organizacji poczty balonowej. Poniżej Pan Adam Gruszecki nie zapomniał złożyć autografu na przesyłce balonowej. Dziękuję.
